niedziela, 22 listopada 2009

urodziny. 30.

tak. to dziś.
dobrze się czuję ze swoim wiekiem i nie uważam, ze zero z tyłu w dwucyfrowej metryce to przełom. na szczęście z wiekiem przybywa mi doświadczenia i - mam nadzieję - mądrości. a jednak, kiedy przyjaciółka powitała mnie okrzykiem "Witamy w czwartej dekadzie!" przez trzy sekundy nie wiedziałam co powiedzieć...

od P. dostałam piękny naszyjnik i bransoletkę. mój narzeczony czasami troszeczkę mnie rozpieszcza...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz