Coś miało się wydarzyć, był jakiś plan, ale spalił na panewce.
Skrzynka mailowa jest pusta, a tak bardzo chciałabym zobaczyć w niej wiadomość.
Czekałam na dobre wieści, a one okazały się średnie.
To jeden z tych dni, kiedy miało być bardzo dobrze, a jest tak sobie. Nawet trochę gorzej niż przeciętnie. Nie przydarzył się żaden wielki smutek, ani żadna wielka radość. I niby tak jest dobrze, ale tak bardzo potrzebowałabym, żeby ktoś ze mną porozmawiał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz